Jak rozpoznać prawdziwego oscypka?

Obowiązkowym punktem każdej wycieczki w góry musi być jedzenie oscypków. Dosłownie wszyscy za nimi przepadają. No i wszyscy potrafią przy tym wydawać na nie krocie. Osoby zajmujące się sprzedażą oscypków na zakopiańskich straganach często bowiem żerują na klientach i wyciągają od nich olbrzymie pieniądze za coś, co obok oscypka nawet nie stało. Po czym więc można poznać, że wybrany ser to naprawdę prawdziwy oscypek? Czym będzie się on charakteryzować i jakie będą jego cechy szczególne?

W Polsce wbrew pozorom w niewielu miejscach ma się do czynienia z takimi prawdziwymi oscypkami. Według zebranych danych ich produkcją w tym momencie zajmuje się niewiele ponad pięćdziesiąt baców. Cała reszta wytwarza więc oscypki, które nie są zgodne z przyjętymi standardami unijnymi. W rzeczywistości nie powinny być nawet nazywane oscypkami, gdyż produkuje się je w zupełnie inny sposób. A to Unia Europejska określa, jak taki prawdziwy oscypek powinien wyglądać, jaki ma być jego smak oraz jak ma pachnieć. Klient może częściowo to sprawdzić. Musi tylko umiejętnie ocenić „prawdziwość” oscypka, w czym pomoże mu przede wszystkim znajomość jego cech charakterystycznych.

Owczy ser wytwarzany zgodnie z tradycyjną recepturą będzie charakteryzować się m.in. określonym rozmiarem. Ten stożkowaty powinien mieć długość wynoszącą ok. 20 centymetrów. Ważny jest też jego kolor. Klasyczny i tradycyjny oscypek z zewnątrz będzie pokryty delikatnie chropowatą skórką o słomkowym odcieniu, podczas gdy wewnątrz okaże się jasnokremowy. Jego kolor okaże się zupełnie inny od barwy typowego sera wykonanego z mleka krowiego. Wynika to z faktu, iż mleko owcze zawiera dużo więcej białka, które wpływa na jego odcień. Nieprawdziwe oscypki można więc poznać po tym, że mają zwykle mocniejszy i intensywniejszy kolor. Zazwyczaj z zewnątrz są ciemne, a w środku żółte. Czasami nawet wyglądają atrakcyjniej, ale to nie znaczy, że są lepsze.

Prawdziwy oscypek ma też swój specyficzny i bardzo charakterystyczny smak. Można w nim wyczuć odrobinę pikanterii. Taki oscypek jest delikatnie ostry, a przy tym ma twardą strukturę, tak więc ciężko się go kroi. Różnicę widać także w cenie. Za prawdziwego oscypka trzeba dać trochę pieniędzy. Jeżeli ser owczy sprzedawany jest za kilkanaście czy kilka złotych, oznacza to, że nie był on wytwarzany w sposób tradycyjny. Prawdziwe oscypki o kształcie stożka kosztują przynajmniej dwadzieścia pięć złotych, a nieraz bywają dwa razy droższe. Tylko one są jednak warte zakupu i tylko po nie warto sięgać.